b

środa, 19 czerwca 2013

Szef kuchni poleca :-)

Podając potrawy na stół lubię mówić: szef kuchni poleca :-)
Szefem nie jestem, ani w kuchni, ani w życiu - to tak na marginesie. Chociaż ... :-))

Moje gotowanie to po prostu zabawa z dużą dawką improwizacji.
Dzisiaj zapraszam na sałatkę z truskawką. W truskawkowym tygodniu był obiad, deser, teraz kolejna odsłona owoca .


2 porcje sałatki

1 filet drobiowy (pojedynczy)
50 g sałaty roszponki
16 szt truskawek
płatki migdałowe

sos

świeży sok pomarańczowy, oliwa, pietruszka, koperek, musztarda, sól, pieprz



Filet smażymy dodając pieprz, sól, a na koniec czosnek. Mięso przed podaniem na sałatę musimy trochę przestudzić, inaczej sałata straci od gorąca sprężystość. Truskawki kroimy w plasterki i robimy tzw. wachlarz - to dla estetyki :-) Migdały prażymy na patelni, na tej samej, na której smażyliśmy mięso - trzeba oszczędzać sobie pracy :-) a i smaki przypraw "przechodzą".
Składniki do sosu mieszamy wedle uznania lub metodą na "oko ".


Układamy, dekorujemy, przyprawiamy sosem ... a dodałam jeszcze szczypior dla ostrości, zamiast tego można użyć sałaty rukoli. Ja akurat dzisiaj dostałam roszponkę.


Następnym razem zaproponuję truskawkę dla dorosłych ... na wieczór w weekend :-)

Apetyt zaostrzyłam .. ?

:-)))

Wolffianka

24 komentarze:

  1. Wiesz kochana, że wczoraj jadłam właśnie taką sałatkę. Akurat miałam sałatę lodową i taką dodałam, ale następnym razem skorzystam z Twojej rady :) jest pyszna:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Obawiam się, że to nie jest połączenie na moje kubki smakowe mimo iż wygląda apetycznie :) miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda taka mieszanka nie każdemu może smakować
      Ale wiem też, że upodobania się zmieniają :-) miłego !

      Usuń
  3. Powiedziałabym "mniam" gdyby nie kurczak. Jednak jest pysznie, jest pysznie:-) "Szef Kuchni, Słynny Wielce w Kilku Powiatach Mistrz Improwizacji i Radosnej Twórczości Kulinarnej poleca" <- to powinien być tytuł dzisiejszego Twego wpisu:-D :-D
    A ja sobie zaimprowizowałam z rana maślankę z truskawkami. Oczywiście pierwszy łyk tuż po wypiciu wapna i połknięciu tabletki:-)))) A co! Niech żyje niefrasobliwość:-D
    Padam do nóżek:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha ubawiłaś mnie tym tytułem !!!!! zapiszę sobie :-))))
      i jak się czujesz po tych truskawkach ? mam nadzieję, że nie przesadziłaś z ich ilością ??
      i ja padam !

      Usuń
  4. I jak ja wytrwam do obiadu ;) super przepis.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach, jak to wygląda! Ja to jem oczami, więc jak coś jest takie piękne, to musi smakować, a poza tym jest tu wszystko, co lubię, więc śmigam do sklepu, bo kuraki "wyszły", więc trzeba dokupić :))
    kiszki mi marsza grają!!!
    ściskam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Sylwi :-)))
      mam nadzieję, że wróciłaś z "polowania" z łupem :-)))
      śśśśśćiskam również :-)

      Usuń
    2. Kurak upolowany :)

      Usuń
    3. Jaką metodą ? :-))) zaskoczenie, pułapka ?

      Usuń
  6. Mniam ,mniam-a co tam na kolację zrobię:)Śliczne słoje widze w poprzednim poście:)

    OdpowiedzUsuń
  7. mmmmmmm ależ smakowitosci :) truchawy migdałay ...mmmm

    OdpowiedzUsuń
  8. Koniecznie biore przepis,smakołyki:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Improwizacja? podoba mi się ta Twoja wersja improwizacji...ostatnio myślałam że też to czynię ale juz sama nie wiem patrząc na Twoje pyszności, no mega smakowicie wygląda;) zdrowo i pysznie;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdrowo na pewno :-)) żeby potem bezkarnie zjeść coś słodkiego :-)
      DO miłego Kochana !

      Usuń
  10. Ja mówię do chłopaków, że mają się nie bić, nie szturchać, nie nękać, wyłączyć TV, nie rozlewać, nie marudzić ...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :-)
Do miłego & mam nadzieję następnego !