b

sobota, 23 stycznia 2016

No i poleciały wióry

Gdy pasja to praca, a praca to pasja szkolenia w zawodzie to sama przyjemność.


Tym razem po naukę poszłam na warsztaty stolarskie Wióry lecą. Stolarka dla Kobiet i nie tylko. 
No i wióry poleciały.

 
Było twórczo, pasjonująco, pracowicie i bardzo radośnie.
To zasługa prowadzącego zajęcia Michała, który chętnie dzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem . Pytań było wiele ... a on cierpliwie odpowiadał, odpowiadał, odpowiadał ... nie tracąc przy tym swojego poczucia humoru.


Co mnie zaskoczyło ? Liczba Kobiet chętnych poznać tajniki stolarki.
Kobiet mających różne wykształcenie, wykonujących różne zawody, które łączy jedna pasja.
Pasja poznawania nowych rzeczy, realizacji swoich zainteresowań, ciekawych nowych wyzwań.


Pozdrawiam Współtowarzyszy dobrej zabawy !


Wolff-ianka



wtorek, 19 stycznia 2016

O pasji robieniu zdjęć

Robię zdjęcia jak mi w duszy gra.
Nie mam warsztatu ... działam intuicyjnie... fotografuję z pasji i z dziką radością ;)

Wiem, że mam przed sobą długą naukę fotografowania ... a ja chętnie podejmę wezwanie.

 
 
  
Kiedy spadł długo oczekiwany śnieg ... kiedy zaświeciło słońce, dopełnienie tego szczęścia, rzuciłam wszystkie obowiązki, zabrałam aparat i poszłam w świat.

Nie mogłam przegapić takiej pięknej chwili.

 

Pstyk, pstryk, pstryk ...
Zdjęć jest mnóstwo ... z tego spaceru przyniosłam ich prawie 200  ... potem przeglądanie, wybieranie, obrabianie ... i tak po kilku godzinach  "twórczości" powstaje ten wpis, który zawiera raptem 9 zdjęć.


Czasochłonna jest ta pasja ... wciąga mnie ten nałóg ...poddaję się ... jestem bezsilna ;)

Wolff-ianka









środa, 13 stycznia 2016

Regeneracja sił


No więc dopadło mnie zło i nie chce opuścić.
Przemęczony organizm to dobra pożywka dla wirusów i wszelakich bakterii.
Aura za oknem też sprzyja mikrobom.

 

Sposobów walki z przeziębieniem jest wiele.
Warto pamiętać  nie tylko o boju z drobnoustrojami ,ale też o regeneracji sił do bitwy, bo dobrze posilony organizm lepiej sobie radzi w starciu.

 

Zielony smoothie to istna bomba witaminowa i mój sposób na regenerację

-  pęczek pietruszki
-  pomelo
-  banan
-  sok 1/2 cytryny
-  łyżka miodu ... można, nie trzeba
- i oczywiście woda ... proporcje wedle gustu i upodobań

wszystkie składniki blendujemy i gotowe
letnie wersje smoothie można podać w kostkami lodu

 

Akcję regenerację uważam za rozpoczętą !

Wolff-ianka




sobota, 9 stycznia 2016

Zadania 2016 uszyte na miarę

W Nowy Rok wkraczamy z bagażem noworocznych postanowień, zadań i pragnień.
Często nasze zamiary i oczekiwania są  nierealne, nieosiągalne ...  na wyrost.
Czy to  ma wtedy sens ? ... hmm ... z wiekiem mam co do tego coraz większe wątpliwości.


Stały punkt : schudnę ... po intensywnie pracowitym grudniu wyjątkowo mogę skreślić ten cel, skutecznie zrzuciłam parę kilo ... czyli jedno postanowienie mniej ;)
będę uprawiała sport ... gdy w zeszłym roku podeszłam do tego tematu to okazało się , że mam w kolanach, sztuk dwie, zniszczone łękotki ... huuurra jestem usprawiedliwiona , sport nie dla mnie ;) bo przecież zdrowie ponad wszystko ... poza tym w mojej pracy ruchu nie brakuje .... uff już sumienie lżejsze
będę zdrowo i tylko zdrowo się odżywiała ... kiedy ja lubię czasem zgrzeszyć, czasem pójść na łatwiznę ... czasem z lenistwa ...czasem naprawdę z braku czasu
będę nieustannie dbać o ład w domu, będzie posprzątane, wyprasowane, wymyte, umyte, by być zawsze gotową na przyjście perfekcyjnej w białych rękawiczkach
będę utrzymywać porządek w warsztacie, przecież rzekomo wtedy lepiej można zorganizować pracę ;) a więc ... do dzieła
będę systematycznie robić wpisy na blogu ...  tak ten temat ostatnio przeze mnie zaniedbany
przeczytam 52 książki w roku, ambicja podpowiada by podbić stawkę przynajmniej do 53
... wymieniać dalej ?
 

W tym roku będzie po nowemu.. żadnych wygórowanych oczekiwań ... a nagradzanie siebie i się za dobre "zrobione"... bo nikt inny jak ja nie wie jak się staram, ile czasem mnie to kosztuje, jak chcę być lepsza, choć czasem tego nie widać .... jak pokonują mnie moje słabości, z którymi walczę, za które się potem linczuję. Więcej nagradzania mniej karania.
Z takimi przemyśleniami wchodzę w Nowy Rok (to pozytywny, uboczny efekt chorowania) .
Tak więc życzę Wam , sobie zadań uszytych na miarę naszego 2016.

Wolff-ianka

Ps. Wpis ma lokowane produkty : chustecznik, poduszki, taca  pochodzą z  warsztatu Home by Wolff ;)