b

wtorek, 24 grudnia 2013

Wesołych !

Zacznę od obowiązków :-) Pomocnik Mikołaja wytypował numer ... 24 .... oczywisty wybór !
Tak więc mój osobisty Mikołaj powędruje do Agei http://agea-happiness.blogspot.com/
Gratuluję wygranej ! a wszystkim innym dziękuję za zabawę !


Kochani !
W Święta Bożego Narodzenia, każdemu i z osobna, życzę pięknego czasu z bliskimi, spokojnego czasu, czasu pełnego miłości ..
... i by ten czas trwał i trwał.
Tego Wam życzę na Święta i po Świętach !


...
Wolffianka

piątek, 20 grudnia 2013

Świąteczny balkon

Szewc bez butów postanowił zadbać o siebie i swoje domostwo.

Dekorowanie domu zaczęłam od balkonu ...
Od czegoś trzeba zacząć ... balkon jest mały , na efekt końcowy nie trzeba długo czekać.


Dla mnie to dobra motywacja do dalszych działań.
Widzisz pierwsze efekty, jest radość , jest satysfakcja ... i ma się ochotę i pomysły by dokonać kolejnych świątecznych zmian.


Pędzę dalej ... Na Święta i po zwalniam ... to postanowione :-)



Na koniec przypominam o losowaniu :-)) Pamiętajcie o 24 grudnia ! może mój osobisty Mikołaj przyjdzie do Ciebie :-)

Do miłego :-)))

Wolffianka

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Manufaktura bombek

Ostatnio zarządzam manufakturą bombek :-)
Czasu do Świąt już niewiele, więc praca "pali" mi się w rękach.



Czarne akcenty na Święta to dość odważne podejście do tematu , sama siebie zaskoczyłam tym nowatorskim, jak dla mnie, krokiem :-)
Ciekawa jestem czy są inni śmiałkowie ?



Nie będę owijała w bawełnę .... idę owijać w jutę i makulaturę :-)

Przypominam o mojej loterii !
Do miłego!

Wolffianka





czwartek, 12 grudnia 2013

Temat wianków raz jeszcze

W dzisiejszych zabieganych czasach łagodność i ciepło jest w cenie.
Pewnie stąd wynikają moje umiłowania do jasnych i naturalnych kolorów w moim otoczeniu i wnętrzach.

Na czas nadchodzących Świąt ogłaszam dyspensę :-) zapraszam czerwień do domostwa :-)


Odświętnie zapakowany wianek powędrował do rąk własnych Agi z Lifestyle Ispiracje
Uwielbiam spotkania w realu :-)))


Mój ulubiony wzór, zwany "szmacianką"


Jak widać kratka króluje- jest wszechobecna :-)


Zmykam dalej popracować.
Powiem krótko ... będą zdjęcia i dowody :-))

Do miłego & następnego

Wolffianka

środa, 11 grudnia 2013

Wiankowy sezon

Wpadam szybko :-)

U mnie gorący okres - choć jest to zaprzeczeniem tego co za oknem.
Pracy dużo, radości z niej też, bo wianki to moja słabość :-)



Pokażę, że pracuję ... nie próżnuję :-))

Jestem jak szewc bez butów ... bez świątecznych klimatów w domu ... Nadrobię, jestem mistrzem w nadrabianiu :-)))





Tak jak szybko wpadłam tak i szybko wypadam.
Staram się "odpracować" zaległości blogowe, zawitam i do Was.

Pooooozdrawiam bardzo !

Wolffianka

ps. wiem, wiem zdjęcia są słabe, ale wianki "rozchodzą" się ... i jeszcze trudno "złapać" dobrą pogodę i oświetlenia - wybaczcie :-)

poniedziałek, 2 grudnia 2013

1,2,3 ...4

1, 2, 3 ....4 odliczamy czas do Świąt !!!

Co Wy na to, by odliczać czas biorąc udział w moim losowaniu ?
Do wygrania super modne gałki do mebli plus niespodzianka :-))

Zasady zabawy :

1. pozostaw komentarz pod moim wpisem
2. udostępnij informację o losowaniu na swoim blogu, jeżeli go posiadasz, bądź informację na facebook-u
3. dla nowych uczestników - dodaj mój blog do obserwowanych


1, 2, 3 ... 4
odliczamy czas do Świąt .... odliczamy czas do losowania

wyniki konkursu ... 24.12.2013
może do Ciebie zawita Mikołaj ode mnie :-))

zapraszam do zabawy :-)))

Wolffianka

piątek, 29 listopada 2013

Zupa dyniowa na zakończenie sezonu jesiennego.

Postanowiłam ugotować zupę krem z dyni. Dynia kojarzy mi się z jesiennymi klimatami, które powoli żegnam.
Wiem, że do kalendarzowej zimy daleko, ale zwyczaj kalendarza adwentowego, świec ... powoduje, że czas na zimowo-świąteczne dekoracje i klimaty.


Tak więc na zakończenie sezonu jesiennych klimatów w domu proponuję rozgrzewającą zupę.
Zupa krem to dla mnie najprostsze i najszybsze danie, które możemy przygotować.
Gotujemy. Miksujemy. Pałaszujemy :-))
Zapraszam !

2 kg dyni, jedna połówka małego selera gotujemy w ilość wody wedle uznania i preferencji co do gęstości zupy :-) Po ugotowaniu miksujemy tylko dynię, seler wykonał już swoje zadanie dla naszej zupy i rozstajemy się z nim na dobre. Dodajemy, dla rozgrzewających właściwości, świeżo starty imbir, 1/8 kostki masła, szczyptę soli, pieprz - tego nie żałujmy, a dla przełamania ostrości - słodycz mleczka kokosowego. Gooootowe !!! Zapomniałam ... jeszcze tylko uprażone migdały ... nasza wisienka na torcie :-)

Zupa dyniowa, zabawa andrzejkowa z woskiem w roli głównej ( kto będzie lał wosk ręka do góry ! :-))

... jesiennym klimatom mówię powoli do zobaczenia za rok ... czas przygotowań do Świąt.

Wolffianka




sobota, 23 listopada 2013

Mały wywód na temat poduszki

Poduszka - element dekoracji pokoju .. dla szczęśliwców salonu, sypialni.
Duża, mała, najlepiej w ilości hurtowej :-)
To moje marzenie .. duża miękka kanapa z ogromną ilością poduszek ... rzucam się w miękkości i zatapiam się w poduszkach :-))


Poduszka powoduje, że pomieszczenie nabiera ciepłego, przytulnego charakteru ..
a w jesienne klimaty potrzeba przytulności i ciepła jest wzmożona .. widzicie co dzieje się za oknem brrr .. a poduszka i koc .. to świetny duet na ogrzanie się po powrocie do domu.


Wypełnienia poduszek, po pewnym czasie używania, zbijają się, stają się "płaskie",
by poduszka wyglądała miękko i atrakcyjnie, w myśl zasady " weź mnie i wtul się " , bądź " złóż głowę i spocznij"
by uniknąć efektu śledzia :-)) kiedyś takie określenie usłyszałam
można zastosować dwa triki
- do poszewki wkładamy dwie poduszki o wymiarze poszewki
- bądź poduszkę o jeden rozmiar mniejszą od poszewki ( poduszka 40x40, wypełnienie 50x50 )


Powoli myślę o świątecznej odsłonie poduszek, poduszek i nie tylko :-)
Widzę w świecie blogowym wiele inspiracji :-)) Jesteście bardzo pracowici !

Tymczasem życzę Wam ciepłych i przytulnych klimatów w domu :-))

Wolffianka

środa, 30 października 2013

Hallo ... :-)

Hallo :-))) Halloween !
Czas zabawy ze strachem.
Czas przeganiania lęków śmiechem, próba oswajania trudnych tematów.

Moment na zabawę z dziećmi.
Kreatywność w rodzinie daje możliwość na straszne szaleństwo :-))
(... ile ja dyń ozdobiłam ... trudno by było mi dziś zliczyć ..)

Pretekst na nową dekorację domu. Zaproszenie energetycznej pomarańczy do wnętrz.



Halloween to zabawa, która do nas niedawno przybyła.
Zabawa, która nie wypiera naszych polskich zwyczajów, tradycji.
To jest inny dzień.

W naszym życiu pełnym trudnych momentów, problemów, trudności poszukujemy po prostu chwil do beztroski i nic w tym złego nie ma.



Teraz konkrety :-)
Obrus to ocieplacz, jaki stosuje się np. w kurtkach, można go kupić na metry w pasmanterii.
Czarne słomki - real, koszt ok. 2 zł. Nietoperze - żmudna praca wycinania czarnego bristolu :-)
Świecznik - słoik oklejony przezroczystym barwnym papierem, kawałek sznurka przyklejony klejem magic i parka nietoperzy.
Dynie - warzywa pomalowane farbą akrylową.


Boo !

Wolffianka




sobota, 26 października 2013

Tiger

Gdy jestem w nowym miejscu jestem zachłanna na poznawanie. Powiedzenie "carpe diem" , tu i teraz w 100%
Lubię zwiedzać, poczytać przewodniki, poznać lokalną kuchnię, zaznajomić się z historią miejsca.
Chłonę doznania narządami wszystkich zmysłów. Czasami adrenalina i endorfiny są na takim wysokim poziomie, że osiągam stan nirvany ... Wtedy wiem, że jest dobrze i wyjazd ma SENS.

Gdy najważniejsze cele poznawania są osiągnięte lubię rozejrzeć się za sklepami. Tak wiem ... próżne to ... przyznaję się :-)
Cóż jestem Kobietą :-))

Interesują mnie sklepy, nie galerie handlowe. Interesują mnie sklepy, których nie znam. Sklepy, w których znajdę "coś" dla mojego domu. Lubię zrobić zakup, który jest praktyczną i pożyteczną pamiątką, a nie żaden tam plastik-bombastik nie pasujący do mojego wnętrza .
Tak właśnie poznałam sklep Tiger na Bornholmie.
www.tigershops.pl

W ofercie sklepu można znaleźć artykuły dekoracyjne, dodatki, bibeloty, asortyment biurowy, drobne wyposażenie pokoju dla dziecka. Wzornictwo to aktualne trendy z poczuciem humoru, a wszystko to w przystępnych cenach !!
Właśnie przez te ceny zatraciłam się w kupowaniu :-))) jestem usprawiedliwiona :-))) rozumiecie mnie ?

Teraz nawet sprzątanie kuchni może być wesołe :-)


Instynkt detektywistyczny jak zawsze podpowiadał mi by sprawdzić .... i okazuję się, że w Polsce już jest jeden sklep tej sieci.
Mieszkańcy Warszawy i okolic ... sklep znajduje się w okolicach Łomianek.

Ciekawostką jest polityka firmy dbająca o to, by dostawcy przestrzegali prawa względem swoich pracowników.

Ciekawa jestem jaka jest Wasza opinia na temat Tiger Shop :-)) Może już znacie jego ofertę ?

Wolffianka




środa, 23 października 2013

Grzybobranie

Wiem, sezon na grzyby powoli dobiega końca ... Z przyczyn różnych i różniastych ze sporym opóźnieniem wybrałam się na grzybobranie. W sumie to zasługa mojego Kolegi, który po prostu mnie wyciągnął.
Las mam na wyciągnięcie ręki, do puszczy kilka kroków więcej.


Na grzybach się znam tyle, że je lubię. Lubię je jeść i zbierać, choć moje zbieranie konsultuję, bo wiem tylko co to borowik vel prawdziwek i podgrzybek. Tu moja wiedza kończy się. A ... znam kilka " sklepowych gatunków " pieczarkę, boczniaka :-)
Może na zdjęciach zobaczycie coś jadalnego ??



Mój Kompan ... ostatni raz był na grzybach 10 lat temu, nie zna się na grzybach i jest "ślepy" - to Jego stwierdzenie.
Jak widzicie silna grupa zbieraczy z nas była :-)))
Dlatego ....




Do domu wróciliśmy w bardzo dobrym humorze ... bez jednego grzyba ... po dwóch godzinach poszukiwań .. za to ze zdjęciami :-))
Tak więc nie było ani grzybów ani brania, a dokładniej zbierania :-)))

Zdjęcia z muchomorami dedykuję Sylwii :-)))


Pozdrawiam radośnie :-))))

Wolffianka

niedziela, 13 października 2013

Zestaw na słotę

Zestaw na jesienną słotę ? Na jesienne smutki ? Na jesienne wieczory ?

Mój niezbędnik to dobra książka. Bardzo lubię czytać biografie, obecnie czytam Heleny Rubinstein, której życiorys składa się z faktów i legend, które sama zresztą tworzyła. Nawet data jej urodzenia nie jest pewna. Pewne jest to, że sukces, który osiągnęła jest imponujący i bardzo mobilizujący.



Do zestawu idealnie nadaje się ciepły koc, ciepła herbata np. z jabłkiem i cynamonem :-), ciepło świec ... hmmm ... o zapachu wanilii ... ciasteczek ... i gdy już jesteśmy przy "słodkim" to praliny, tak praliny to moja kropka nad "i"



Dzisiaj mój zestaw składa się dodatkowo z bukietu pięknych kwiatów :-)
taki bukiet to wyjątek bądź luksus :-) niecodzienność ... a chciałoby się ... :-))



A jak wygląda Wasz jesienny zestaw ? Jestem przekonana, że macie swoje sposoby na dni bez słońca.

Tymczasem wracam do lektury ...

Wolffianka


piątek, 11 października 2013

Wąsate urodziny

W szkole pobierałam naukę o Świecie i życiu w czasach kiedy rządził komunizm. Przystosowanie do życia poprzez na przykład oszczędzanie w Szkolnej Kasie Oszczędności, czyli w SKO . Sens oszczędzania był nonsensem ,gdy stopa inflacji w tamtym okresie wynosiła kilkaset procent rocznie, przy zeru oprocentowania oszczędności.
Niejedyny to był nonsens tamtych czasów.
Może dlatego nie umiem oszczędzać ? :-)




Z nauki oszczędzania pamiętam hasła: Dziś oszczędzam w SKO, jutro w PKO
oraz : Październik miesiącem oszczędzania.
Docieram do meritum sprawy ... :-))

Bo jak październik może być miesiącem oszczędzania w naszej Rodzinie, gdy z częstotliwością co 5 dni obchodzone są urodziny, niekiedy nawet odstęp wynosi jeden dzień ... i tak w październiku doliczyłam się ... 10 powodów do fetowania

Tak więc hasło dla naszej Rodzinie mogłoby brzmieć: Październik miesiącem wydatków, bądź Październik wiecznej imprezy.
Oszczędzam cały rok, by w październiku starczyło nam na wsio :-)))




Dzisiaj zapraszam Was na wąsate urodziny :-)
Wąsy to motyw modny kolejny sezon, wykorzystałam go do ozdobienia lampek przyklejając je taśmą dwustronną, do wykałaczek i na obrusie.
Motyw wąsów jest też teraz na czasie w związku z nowością w kinie :-)) ale o moim wyjściu do kina innym razem




Ciekawa jestem czy moja propozycja wąsatych urodzin, przypadła Wam do gustu ?

Życzę Wam udanego weekendu !!

Wolffianka

poniedziałek, 7 października 2013

Jesienny balkon

Mogłam długo ignorować nadejście jesieni ... jednak dłużej nie dałam rady. Widoki za oknem, przymrozki nocą ... potrzeba zakładania półbutów, kurtek ... Nie mogłam udawać, że nie widzę, nie czuję ...


Z "letkim" opóźnieniem zaprosiłam jesienny klimat do moich wnętrz ... chociaż balkon ... to nie jest wnętrze ...a nawet z pewnością ! :-)
Tak więc zaprosiłam jesienny klimat do moich wnętrz i "zewnętrz" :-))))



Akceptacja jesieni przychodzi łatwiej :-) wraz z licznymi powodami do świętowania ...
Ale o tym w kolejnym odcinku :-))



Informacja dla mieszkańców Szczecina ... od kilku dni nasze miasto jest najcieplejsze w Polsce :-))
Tak mówią media ... media mówią też o powrocie ciepłych temperatur, w "innych" mediach słychać o rychłym nadejściu mrozów ...
I komu tu wierzyć ??


Życzę "Polskiej Złotej", pełnej jesiennych kolorów, smaków, zapachów.
Do miłego !

Wolffianka