Postanowiłam ugotować zupę krem z dyni. Dynia kojarzy mi się z jesiennymi klimatami, które powoli żegnam.
Wiem, że do kalendarzowej zimy daleko, ale zwyczaj kalendarza adwentowego, świec ... powoduje, że czas na zimowo-świąteczne dekoracje i klimaty.
Tak więc na zakończenie sezonu jesiennych klimatów w domu proponuję rozgrzewającą zupę.
Zupa krem to dla mnie najprostsze i najszybsze danie, które możemy przygotować.
Gotujemy. Miksujemy. Pałaszujemy :-))
Zapraszam !
2 kg dyni, jedna połówka małego selera gotujemy w ilość wody wedle uznania i preferencji co do gęstości zupy :-) Po ugotowaniu miksujemy tylko dynię, seler wykonał już swoje zadanie dla naszej zupy i rozstajemy się z nim na dobre. Dodajemy, dla rozgrzewających właściwości, świeżo starty imbir, 1/8 kostki masła, szczyptę soli, pieprz - tego nie żałujmy, a dla przełamania ostrości - słodycz mleczka kokosowego. Gooootowe !!! Zapomniałam ... jeszcze tylko uprażone migdały ... nasza wisienka na torcie :-)
Zupa dyniowa, zabawa andrzejkowa z woskiem w roli głównej ( kto będzie lał wosk ręka do góry ! :-))
... jesiennym klimatom mówię powoli do zobaczenia za rok ... czas przygotowań do Świąt.
Wolffianka
Mniam... gdyby nie mleczko kokosowe... gdyby nie dynia... to byłoby MNIAM!!!! A ze względu na boski imbir i boskie pestki dyni "mniam":-) Hi hi:-)
OdpowiedzUsuńPrzytulne zdjęcia:-) :-)
Z migdałami i mleczkiem kokosowym jeszcze nie próbowałam ale brzmi cudnie - na pewno spróbuję :) - u mnie cały zamrażalnik zawalony dynią więc tak szybko się z nią nie rozstanę ;) miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie uwielbiam, najbardziej z serem pleśniowym :)
OdpowiedzUsuńJa jestem na tak, wpraszam się do Ciebie na zupę - mogę ? ;)
OdpowiedzUsuńCudownego weekendu
Uwielbiam zupkę dyniową !!!!!
OdpowiedzUsuńTo ja się nazachwycałam, a tu mi wcięło! To się od nowa zachwycam, że takie piękne kolory tą zupką namalowałaś, że aż mi się cieplusio zrobiło. I smakowicie, ma się rozumieć chrum chrum :)
OdpowiedzUsuńbuźki!!
Raz jadła,lecz sama nie robiłam. Musze zrobić sobie,narobiłaś mi apetytu:))
OdpowiedzUsuńKiedyś było to moje ulubione warzywo i nieraz robiłam z dyni zupę-krem, ciasto czy przetwory, ale chyba mi się przejadła, natomiast w mojej kuchni króluje cukinia i jak jest sezon robię z niej wszystko co można.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Mniam, mniam-przepis brzmi wspaniale:-)
OdpowiedzUsuńMogę jeść codziennie :)
OdpowiedzUsuń