b

piątek, 29 listopada 2013

Zupa dyniowa na zakończenie sezonu jesiennego.

Postanowiłam ugotować zupę krem z dyni. Dynia kojarzy mi się z jesiennymi klimatami, które powoli żegnam.
Wiem, że do kalendarzowej zimy daleko, ale zwyczaj kalendarza adwentowego, świec ... powoduje, że czas na zimowo-świąteczne dekoracje i klimaty.


Tak więc na zakończenie sezonu jesiennych klimatów w domu proponuję rozgrzewającą zupę.
Zupa krem to dla mnie najprostsze i najszybsze danie, które możemy przygotować.
Gotujemy. Miksujemy. Pałaszujemy :-))
Zapraszam !

2 kg dyni, jedna połówka małego selera gotujemy w ilość wody wedle uznania i preferencji co do gęstości zupy :-) Po ugotowaniu miksujemy tylko dynię, seler wykonał już swoje zadanie dla naszej zupy i rozstajemy się z nim na dobre. Dodajemy, dla rozgrzewających właściwości, świeżo starty imbir, 1/8 kostki masła, szczyptę soli, pieprz - tego nie żałujmy, a dla przełamania ostrości - słodycz mleczka kokosowego. Gooootowe !!! Zapomniałam ... jeszcze tylko uprażone migdały ... nasza wisienka na torcie :-)

Zupa dyniowa, zabawa andrzejkowa z woskiem w roli głównej ( kto będzie lał wosk ręka do góry ! :-))

... jesiennym klimatom mówię powoli do zobaczenia za rok ... czas przygotowań do Świąt.

Wolffianka




10 komentarzy:

  1. Mniam... gdyby nie mleczko kokosowe... gdyby nie dynia... to byłoby MNIAM!!!! A ze względu na boski imbir i boskie pestki dyni "mniam":-) Hi hi:-)
    Przytulne zdjęcia:-) :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z migdałami i mleczkiem kokosowym jeszcze nie próbowałam ale brzmi cudnie - na pewno spróbuję :) - u mnie cały zamrażalnik zawalony dynią więc tak szybko się z nią nie rozstanę ;) miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Absolutnie uwielbiam, najbardziej z serem pleśniowym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem na tak, wpraszam się do Ciebie na zupę - mogę ? ;)
    Cudownego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja się nazachwycałam, a tu mi wcięło! To się od nowa zachwycam, że takie piękne kolory tą zupką namalowałaś, że aż mi się cieplusio zrobiło. I smakowicie, ma się rozumieć chrum chrum :)
    buźki!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Raz jadła,lecz sama nie robiłam. Musze zrobić sobie,narobiłaś mi apetytu:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś było to moje ulubione warzywo i nieraz robiłam z dyni zupę-krem, ciasto czy przetwory, ale chyba mi się przejadła, natomiast w mojej kuchni króluje cukinia i jak jest sezon robię z niej wszystko co można.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniam, mniam-przepis brzmi wspaniale:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mogę jeść codziennie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :-)
Do miłego & mam nadzieję następnego !