b

wtorek, 26 lutego 2013

Sposób na prymulkę

Przyniesione prymulki w plastikowych osłonkach postanowiłam pokazać inaczej niż w kolorowej doniczce.


W szklanym naczyniu, w którym widać "podziemne" życie roślinki, ozdobionej kawałkami materiału.
Do dekoracji potrzebujemy naczynie szklane, u mnie to jest szkło po świecy zapachowej z Ikea, koronki, tasiemki, niezastąpionej taśmy dwustronnej i wyobraźni jak chcemy prymulkę przyozdobić.


Zabawa trwa kilka minut.


Na zdjęciu widzicie moją nową tacę, którą pomalowałam stosując metodę przecierek ( opis w poście Robótki ręczne ).



Niewielkim kosztem finansowym i czasowym mam nową, małą zmianę. A My Kobiety przecież tak bardzo to lubimy :-))



Pozdrawiam Was cieplutko

Wolffianka !

czwartek, 21 lutego 2013

Nie takie było założenie ..

Ostatnio pisałam o zniecierpliwieniu i oczekiwaniu wiosny. Już robiłam plan zasadzenia kwiatów w całych moich dwóch doniczkach balkonowych. Ach plany, plany, plany :-) , jakie kolory, jakie kwiaty, że w ulubionym sklepie ogrodniczym, że z towarzystwie sympatycznej W.



Myślenie o wiosennych zmianach dodało mi pozytywnej energii. Poszłam o krok dalej, wyciągnęłam ze schowka ( tak to te pomieszczenie, które pęka w szwach ) ozdoby świąteczne, by zrobić remanent przed kolejnymi zakupami.
A na następny dzień taki zobaczyłam obrazek za oknami ...



No przecież nie takie było założenie. Miała powoli przychodzić, jeżeli już nie wiosna, to choćby przedwiośnie.
Lubię zimę, ale ...
Dlatego postanowiłam zrobić wiosnę w domu, bo o ile, co dzieje się za oknem nie mam wpływu, to w domu na całe szczęście tak.



Potrzebny jest wianek, kupić go można w np. w kwiaciarni, mój ma już 6 lat.
Motylki to stemple zrobione na białym bristolu - dziękuję Edith
Nożyczki, taśma dwustronna, wstążka.



Jak pisałam mój wianek jest już wiekowy, zmieniam jego "ustrojenie" wedle świąt i humoru. Dlatego proponuję przyklejenie motyli taśmą dwustronną. Łatwo będzie można stworzyć nowe klimaty :-)



Tak wygląda moje przywitanie się w progu z wiosną.



Motyle na drzwiach nie będą jedynymi w moim domu tego sezonu. Zobaczycie ... :-))

Do miłego !!!

Wolffianka

czwartek, 14 lutego 2013

Walentynki

Walentynki to dla mnie Święto Kochanych, Zakochanych, Kochających.
14 luty to pierwszy dzień tego Święta. Święta trwającego przez 365 dni w roku.



Nie będę się rozpisywała, bo miłość nie potrzebuje zbytecznych słów.



Życzę Wam i sobie po prostu pięknej miłości.

Wolffianka

ps. przypomniał mi się wierszyk mojego Brata z dzieciństwa

" Jeśli do ludzia tuli się ludź.
To musi on do niego coś czuć "

urocze, prawda ? :-)

wtorek, 12 lutego 2013

Robótki ręczne

Tematem zajęć praktyczno-technicznych, będzie odnowa karmnika, który ciężko przeżył zimę.

Moje zajęcia w szkole wyglądały nieco inaczej ... szalik na ocenę zrobił za mnie Kolega, dostałam, a raczej on, piątkę ( najwyższą ocenę ) , smażyliśmy frytki na oleju wielo, wielokrotnego użytku ( co nam wtedy nie przeszkadzało ) ... a nauczyciel wysyłał mnie, ulubienicę, do sklepu po .. piwo ( dzisiaj nie do pomyślenia).


Karmnik zeszlifowałam papierem ściernym 180 do drewna, a następnie zabejcowałam. Wszystkie produkty zakupiłam w Leroy Merlin.


Gdy drewno wyschło, przetarłam mocno świeczką, a nadmiar jej, usunęłam delikatnie metalową szczoteczką.
Teraz mój ulubiony moment, malowanie :-))
Na koniec zostaje nam zdarcie farby z miejsc, gdzie jest wosk, są dwie metody, można delikatnie zeszlifować papierem ściernym, bądź końcówką nożyczek. Daje to nam efekt przecierki, chociaż ja nazywam go "efekt zużycia".


Zapomniałam o lakierowaniu. Wystarczą dwie warstwy.
Oczywiście od razu zawiesiłam odnowiony karmnik na balkon.
Zostaje jeszcze kupno ziarna !!

I mamy pożyteczne z przyjemnym :-))


Jeszcze trochę, jeszcze trochę ... i lecę kupić kwiaty na moje balkonowe metry.
Nie mogę się doczekć !!

Poooozdrawiam Was bardzo!

Wolffianka




czwartek, 7 lutego 2013

Dzień Pączka

Dziś Święto Łasuchów !!! Tłusty czwartek !



Bezkarnie możemy jeść, bo dzisiaj pączki, chrusty, faworki nie mają kalorii, przynajmniej w moim sumieniu :-)


Jasne, że jak każda rasowa Kobieta mam noworoczne postanowienie, ż w tym roku zrzucę ... kg, ale przecież nie dzisiaj. Dzisiaj celebruję tradycję, która pochodzi z XVII wieku, a tradycję trzeba podtrzymywać ... naszą, rodzimą, to zobowiązuje.



Z pyszną kawą tradycja smakuje jeszcze lepiej.


Dziewczyny pamiętajcie im więcej zjedzonych pączków, tym więcej szczęścia i zdrowia w roku.



Sma-czne-go ;-)

Wolffianka

Ps. trzy .. :-) a to nie koniec dnia ...

poniedziałek, 4 lutego 2013

Podziękowania

Bardzo chciałam podziękować za liczne, sympatyczne odwiedziny w moich progach.
Wielkie dzięki za komentarze Kochane Babki. Pomogą mi w mojej nowej przygodzie czyt. prowadzenia bloga.
Mam nadzieję na dużo zabawy z Wami, nowe znajomości i mnóstwa inspiracji od Was.


Czy widzicie radość na mojej twarzy ?? ;-)

Pozdraawiam
Wolffianka

piątek, 1 lutego 2013

Jej Wysokość Biel

Jak pewnie się domyślacie jestem zafascynowana białym kolorem. Fascynacja, która nie ma końca ...
Przekonacie się o tym w dalszych postach. Cierpliwości :-)



Choć mówi się, że ten kolor jest zimny ja będąc w swoim domu nie odczuwam tego :-)



Kolor niezobowiązujący, na tle, ktorego można podziwiać piękno naturalnych materiałów i przedmiotów. Przyglądając im się mam wrażenie, że słyszę kołysanie sosen, szum fal Bałtyku, badź czuję zapachy lasu. Nic nam tu nie przeszkadza, ani natarczywość żywych kolorów ani przerysowane formy.



Gdyby była potrzebna nam zmiana w mieszkaniu, niedużym kosztem, kupując kilka kolorowych dodatków jesteśmy w stanie stworzyć nowy klimat np. wiosenny. Może właśnie dzięki tej zmianie przywołamy tak oczekiwaną wiosnę.



Stół i krzesła są dla mnie najważniejszymi meblami w pokoju. To mój pierwszy "samodzielny" zakup. Marzyłam o rozmowach przy nim, delektowaniem się pysznym jedzeniem i towarzystwem dobrych i bliskich mi ludzi.
Ponieważ zakupu dokanałam przeszło 7 lat temu, myślę powoli o przemalowaniu go na ... biało :-)
W planach mam również białe deski na podłogach :-) szukam w tym temacie informacji w internecie



Szanowna lokatorka Masza zostanie oszczędzona, może być spokojna, nie będziemy ją przemalowywać.


Tak właśnie wygląda moja Oaza.
Mam nadzieję, że poczuliście się w niej tak dobrze, jak ja.

Przy okazji chciałabym podziękować Agnieszce i Weronice za cenne informację dotyczące prowadzenia bloga :-)
Dzięki Dziewczyny za wsparcie !


Pozdrawiam wszystkich zaglądających :-)

Wolffianka