b

niedziela, 13 października 2013

Zestaw na słotę

Zestaw na jesienną słotę ? Na jesienne smutki ? Na jesienne wieczory ?

Mój niezbędnik to dobra książka. Bardzo lubię czytać biografie, obecnie czytam Heleny Rubinstein, której życiorys składa się z faktów i legend, które sama zresztą tworzyła. Nawet data jej urodzenia nie jest pewna. Pewne jest to, że sukces, który osiągnęła jest imponujący i bardzo mobilizujący.



Do zestawu idealnie nadaje się ciepły koc, ciepła herbata np. z jabłkiem i cynamonem :-), ciepło świec ... hmmm ... o zapachu wanilii ... ciasteczek ... i gdy już jesteśmy przy "słodkim" to praliny, tak praliny to moja kropka nad "i"



Dzisiaj mój zestaw składa się dodatkowo z bukietu pięknych kwiatów :-)
taki bukiet to wyjątek bądź luksus :-) niecodzienność ... a chciałoby się ... :-))



A jak wygląda Wasz jesienny zestaw ? Jestem przekonana, że macie swoje sposoby na dni bez słońca.

Tymczasem wracam do lektury ...

Wolffianka


21 komentarzy:

  1. Zestaw zblizony do mojego :) Mnie wystarcza dobra ksiazka... Kubek goracej czekolady lub kakao i cieply pled :) Swiece, dolacza do tego zestawu :)
    Milego czytania...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację kakao !!!!! pasuje idealnie :-)))) zapomniałam :-))))
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  2. W sam raz ten Twój zestaw. Ja w nim wymieniam książkę na dobry film:) Choć muszę też oddać jesiennej słocie, że nadaje się bardzo na skakanie po kałużach. Ja wszakże tylko pilnuję skaczących. Dziś wylewałam wodę z kaloszy, więc w sumie i tak wszyscy wylądowaliśmy pod kocykiem z herbatką w dłoni. I kółko się zamyka:)
    Pozdrowienia jesienne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dobry film to też trafna propozycja :-))
      Ja również jesienne :-))

      Usuń
  3. Mój zestaw częściowo widziałaś już dzisiaj n moim blogu. Buźka Kochana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałaś ... nawet pomyślałam .. że znowu my w te samej tematyce .... kiedyś już tak było :-))))
      Buźka

      Usuń
  4. Mój zestaw jest bardzo podobny, dodałabym tylko chillaoutową muzykę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o tak, zdecydowanie taki zestaw towarzyszy mi prawie co dzień, wczoraj, ja niemądra przy ksiazce do drugiej w nocy siedziałam...jak nie czytałam tak jak zaczęłam to przestać nie moge;)) choć Twój zestaw podoba mi sie bardziej z tymi kwiatami;))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawda ? kwiaty zawsze, we wszystkich ilościach, kolorach !!!
      uściski !!!

      Usuń
  6. Taki zestaw to ja rozumiem, sama przymierzam się do przeczytania dawno zakupionych ksiażek, okres jesienno-zimowy jest do tego najlepszy:)
    Przyjemnosci!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepszy okres masz rację :-)))))
      I Tobie również jesiennych przyjemności !!!!

      Usuń
  7. Ach, Wolffianko! Biografie to ja uwielbiam!!! i wszelkie takie na faktach :) Ostatnio największe wrażenie zrobiły na mnie Kobiety Romanowów, Julii P. Gelardi, tomisko, ale jakie wciągające!!! A ja dzisiaj, zamiast herbatki, wieczorkiem miałam ochotę na gorące kakao. I dobrze mi się po nim zrobiło :) Buźka!!

    OdpowiedzUsuń
  8. To ja lubię, to ja rozumiem :)
    W jesienne/zimowe wieczory, gdy na dworze leje i wieje, lubię zalec na kanapie pod kocykiem z książką, w kominku pali się ogień, mąż zalega w drugiej części kanapy i ogląda coś w tv albo też czyta, syn nastoletni w swoim pokoju coś tam kombinuje, ale wszyscy w zasięgu wzroku i dźwięku, zawsze można rzucić okiem i z uśmiechem wrócić do czytania książki.
    A jeśli chodzi o "akcesoria", to wystarczy mi herbatka, ale wyłącznie earl grey Ahmada :)
    Pozdrawiam jesiennie,
    Inka

    OdpowiedzUsuń
  9. Super zestaw,idealny na zimne wieczory:))Pozdrawiam serdecznie Edyta:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podpisuję się w całości pod Twoim jesiennym zestawem. Czasem wymiennie jest u mnie jeszcze gazetka i kakao. Niestety czasu wiecznie brak i na taki "luksus" nie zawsze mogę sobie pozwolić...Ach, szkoda.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja lubię świece, obejrzeć dobry film z mężem, przy tym nalewka z kukułek i a zamiast kocyka mamy psiaka między nami :) A książki czytam zawsze przed spaniem.....Basia

    OdpowiedzUsuń
  12. cudny zetaw , mój tez ksiązka pyszna herbatka swieczka zapalona i kocyk ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. O proszę, jak tu miło i przytulnie :) Mój zestaw jesienny dokładnie taki sam - książka, kocyk, herbatka ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Nasz zestaw jest podobny, z tym że świecom towarzyszy skrzący się płomień w kominku, i koniecznie zapach lawendy.
    Pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo miło tu u Ciebie :)
    Ja tylko dodam płonący kominek w wyjątkowo mroźne dni :)
    i może grzaniec ? bo książki, kocyk, świece ... odpowiadają mi w 200% procentach
    zapraszam do siebie na wymianę książkową :
    http://skoknaszafe2.blogspot.com/2013/11/jesienne-wymianki-ksiazkowe.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :-)
Do miłego & mam nadzieję następnego !