Ludzka natura jest zaskakująca, nieokiełznana i pełna sprzeczności. Przynajmniej moja ... ,
bo jak to jest ? potraficie mi to wyjaśnić ?
Człowiek na zwolnieniu i rehabilitacji powinien mieć dużo czasu. O ile dolegliwości i choroba na to mogą pozwolić, powinno się ten czas w miarę możliwości dobrze spożytkować, to mógłby być czas na nadrobienie zaległości.
Fakt miałam bieganinę związaną ze służbą zdrowia, formalnościami urzędowymi ... , ale żeby nie znaleźć czasu na książkę? blogowy świat ? o innych zaległościach publicznie nie będę już wspominała ...
Istny brak organizacji życia i czasu ...
I tak ... wiem, wiem ... nie zaczyna się zdania od "i" mam tego pełną świadomość :-)
I tak po ponad miesięcznej przerwie wróciłam do pracy.
Tu moja natura ... no cóż ... nagle ... natłok zajęć i obowiązków , a moje życie jest zorganizowane !!!
Pomimo tego, że znowu czasu jest teraz mało, doba się skurczyła to tenże czas jest dobrze spożytkowany i wykorzystywany.
Jest praca, są obowiązki domowe ... jest teraz czas na czytanie i blogowanie :-)
Jak to jest, że gdy człek ma mało czasu to lepiej funkcjonuje i organizuje się ?? Czy to jest logiczne ??
Nadrabiając zaległości ... Dziękuję za liczne odwiedziny, pomimo, że ja ostatnio Was zaniedbuję.
Dziękuję za komentarze, ja już niebawem też Was podsumuję pisemnie :-))) obiecuję !
Dziękuję Anicji za zabawę i moją pierwszą wygraną candy.
Przesyłkę dostałam w ekspresowym tempie, w czasie gdy miłe gesty były pożądane :-)
Szukam miejsca dla dekoracji :-)
Teraz wyniki mojego malutkiego konkursu polegającego na odgadnięciu hasła zapisanego na ścianie , a zaczynającego się od słów "Śmiech to ... ". Prawidłowa odpowiedź nie padła ... "Śmiech to oręż w rękach ludu " , ale postanowiłam przyznać wyróżnienie Ince za komentarz "Śmiech to obywatelski obowiązek każdego Polaka!"
Inka zgadzam się z Tobą :-)
To co ... ? Do pracy ! Obowiązków ! Czytania książek ! I innych czynności dnia codziennego ! I innych przyjemności !
Jest w końcu na to czas :-)))
Poooozdrawiam bardzo & bardzo
Wolffianka
Ps. Rada na koniec. By bez dłużej zachował świeżość, przed wstawieniem gałązek do wazonu, sparzyć wrzątkiem końcówki łodyg.
W zasadzie jest to całkiem logiczne, ja mam identycznie. Im bardziej rozleniwiona jestem tym wiecej zostawiam na potem. Im mniej czasu posiadam tym bardziej chce wszystko na czas skończyć ;)))
OdpowiedzUsuńHa Maryś czyli nie jestem osamotniona :-)) ufff .... ulżyło mi ....
UsuńUściski Kochana !!
Tak już się dzieje i nie ma na to rady, gdy byłam na urlopie zdrowotnym wszystko robiłam w biegu, na złamanie karku, ciągle się z czymś spóźniałam, gdzieś nie zdążyłam, widac kobieta musi miec dobę wypełnioną ponad normę, by normalnie funkcjonować:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
200 % normy :-)
UsuńPoooozdrawiam również :-))
Aj Malgosiu jak ja znam ten bol braku czasu... Im bardziej jestem wolna tym bardziej brak mi czasu... A im wiecej mam zajec tym bardziej sie organizuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiec i mam nadzieje, ze juz jestes w pelni sil :)
Buziaki...
Magda przypomniał mi się Twój wpis o braku czasu ... wszystkich to nas dotyka szczególnie gdy ma się różne pomysły :-)))
UsuńBuziaki !!
I kolejny znów jest o braku czasu :(
UsuńNaprawdę mi go brakuje... Moja doba powinna mieć co najmniej 28 godzin :) Ale cóż radzę jak potrafię :)
No tak to juz jest, im wiecej wolnego tym bardziej to jest zgubne:) co zrobic, kijem rzeki sie nie zawroci:-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie da się zawrócić ... ale czasami przy całej świadomości sytuacji człowiek próbuję :-)
UsuńPięknego tygodnia :-)
Allle numer, wygrałam konkurs! :))) Nigdy nie mam szczęścia do takich rzeczy, a tu proszę. Dzięki, Wolffianko, czuję się zaszczycona :)
OdpowiedzUsuńCo do Twoich spostrzeżeń odnośnie pozornie wolnego czasu na zwolnieniu... Tak to chyba jest, że człowiek zwalniając tempo, zaczyna popadać w jakiś marazm, niemoc, a gdy wskoczy z powrotem w codzienne tory, rozbuja się, to nagle odkrywa w sobie niezmierzone pokłady energii. To pewnie jakieś hormony, endorfiny czy cóś :)
Zdrowia Ci życzę i czasu z przyjemnością wypełnionego po brzegi :)
Inka
Inka mając świeże wspomnienia mojej pierwszej wygranej, pamiętając radość ... proszę Ciebie o kontakt homebywolff@wp.pl
UsuńBuzia :-)
Widzę,że nie tylko ja mam coś takiego,że im więcej obowiązków tym bardziej potrafię znaleźć czas na wszystko,jestem bardziej zorganizowana i zmobilizowana... a nadmiar wolnego sprawia,że dni po prostu mi umykają;) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie tak jest, że im więcej ma się na głowie, tym więcej człowiek jest w stanie jeszcze zrobić:))
OdpowiedzUsuńmam identycznie, jak przychodzi sobotą, dzień który rezerwuje tylko dla rodziny, boga i siebie, kiedy totalnie nic nie robię - zazwyczaj trudno mi się zorganizować następnego dnia w niedzielę i też kończy się na tym, że nic nie robię w niedzielę :) a jak w tygodniu się rozpędzę, to nie można mnie zatrzymać w piątek :) to chyba mamy w naszej ludzkiej naturze
OdpowiedzUsuńps. dzięki za TIP o bezach
Tak to jest,z tymi obowiązkami:)) Jak mam dużo na głowie,raz dwa i zrobione:)) Kiedy tylko mam duzo wolnego czasu,jakos to wszystko sie rozsypuje he...;)) Pozdrawiam cieplutko,Edyta.
OdpowiedzUsuńDzięki za cenne rady z bzem. Można tak z innymi kwiatami czy to dotyczy tylko bzu? Zgadzam się, ze tak to już jest że im więcej mamy na głowie tym bardziej wszystko jest zapięte na ostatni guzik i odwrotnie. Tak to już jest. Ja już nie moge doczekać sie weekendu, wtedy w promieniach słońca chce zadrobić zaległości czytelnicze i troszeczke zbrązowieć, bo człowiek blady po tej zimie że hej :)
OdpowiedzUsuńoj nie jesteś osamotniona:)))))))))))))
OdpowiedzUsuńMam identycznie!! Im mam więcej czasu, tym wszystko odsuwam na potem:-)
OdpowiedzUsuńBuziaki!!
Rany, jak mogłam przegapi,c ten wpis, chyba tylko wiadome wydarzenia mnie tłumaczą...... Małgosiu buziaki :****************** a uśmiech to naprawdę oręż..... :))))))))))))
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuję tą radę, jestem ciekawa efektów :)
OdpowiedzUsuń