b

niedziela, 25 sierpnia 2013

Stewia

Czy znacie roślinę o nazwie stewia ?
Niedawno kupiłam ją do domu i testuję :-)
Roślina ma wyjątkowo słodkie liście, im większe liście tym słodsze.


Słodka roślina, dosłownie :-), jest słodsza od cukru 250-400 razy.
Nasuwa mi się od razu odwieczne pytanie o zawartości cukru w cukrze :-)))


Myśl, że roślina to naturalny słodzik i nie zawiera kalorii, powoduje, że przekonuję się do jej wyjątkowego smaku :-) ... bo przypomina smak sztucznego słodzika, który mi nie smakował, pewnie też i dlatego, że jest chemiczny i bardzo niezdrowy.
Ze stewii można zrobić syrop do słodzenia napojów ( gotując po prostu ją w wodzie ) . Można też używać suszu z liści, ten sprawdzi się do pieczenia ciast.
Świeże liście to świetny dodatek sałatek, również dlatego, że jest bardzo dekoracyjny.


A jakie Wy macie doświadczenie ze stewią ?
:-)

Pooozdrawiam

Wolffianka




23 komentarze:

  1. Znam tę słodycz ... jego zdrowa i genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tej roślinie. Próbowałam tylko w formie proszku, niezbyt mi przypadła do smaku, ale może kiedyś się skuszę na roślinkę? pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W proszku to już roślina przetworzona. Polecają świeżą, suszoną itd.
      Żadne tabletki :-)
      Pozdrowionka !

      Usuń
  3. Czlowiek uczy sie cale zycie, nigdy o niej nie slyszalam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jeszcze dużo nauki przed nami .... jeszcze nie raz o tym się przekonamy
      :-)))

      Usuń
  4. Ja słyszałam o tej roślince.Podobno jest idealna,zamiast cukru,dla cukrzyków i osób z nadciśnieniem.Taki właśnie naturalny,zdrowy słodzik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko się zgadza. I jeszcze jedna ciekawostka nie powoduje próchnicy.
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  5. Przyznam, że nie słyszałam... Czas pocztać i się zaznajomić skoro to taka słodycz hihihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda kup tylko świeżą lub suszoną stewię by było zdrowiej
      :-)))))

      Usuń
  6. Ja tylko słyszałam o tej roślince i zawsze intrygowała mnie jej nazwa.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację nazwa intrygująca :-)))
      Pooooozdrawiam Kraków !

      Usuń
  7. Spotkałam się już ze stewią, ale w postaci syropu. Pamiętam, że cenę miał powalającą (w sensie, że drogi był bardzo). Generalnie, same dobre opinie słyszałam, ale, że można kupić roślinkę... na to nie wpadłam.
    Genialnie :)
    Pozdrawiam poniedziałkowo,
    Inka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za krzacior zapłaciłam całe 6 zł.
      :-)))
      Ach jak ja lubię poniedziałki !

      Usuń
  8. nie próbowałam ,ale słyszałam duzo o niej dobrego..
    my nie słodzimy więc problem słodkosci z głowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też mało cukru w użytku ... a teraz to już zero :-))
      Ciasta też nie jadasz ?? :-))) inne wypieki mączne ? tego nie potrafię odmówić sobie :-)

      Usuń
  9. Bardzo podoba mi się ta doniczka. Małgosia zapraszam na nowy konkurs do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że to powiesz :-)
      Lecę zobaczyć co tam znowu wymyśliłaś :-)

      Usuń
  10. Wow...nie mogę uwierzyć że jest coś takiego...i to słodszego od cukru;) pyszna i wspaniale wyglądająca;))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyznaję się bez bicia, że nie testowałam :) ale tak mnie zainteresowałaś tym cudem natury, że muszę spróbować.
    Ściskam Cię bardzo mocno!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdjęcia robią wrażenie! Na mnie zrobiły ogromne!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :-)
Do miłego & mam nadzieję następnego !