Plakat jest nam bardzo znany.
Często jest przedstawiany na Waszych blogach, pokazywany w Waszych mieszkaniach, używany w Waszych aranżacjach.
Keep Calm and Carry On. Zachowaj spokój i rób swoje
Z nim związana jest ciekawa historia.
Brytyjski plakat z okresu II wojny światowej został opracowany w 1939 roku na zlecenie rządu Wielkiej Brytanii w celu podtrzymania morale narodu brytyjskiego w czasie wojny.
Powstała cała seria plakatów propagandowych, do której należały także Your Courage, Your Cheerfulness, Your Resolution Will Bring Us Victory („Twoja odwaga, twoja pogoda ducha, twoja determinacja przyniesie nam zwycięstwo”) oraz Freedom Is In Peril, Defend It With All Your Might („Wolność jest zagrożona, broń jej z całą swoją mocą”). We wszystkich plakatach użyta została ta sama czcionka, kolorystyka oraz emblemat korony.
Prace projektowe nad plakatami rozpoczęły się jeszcze przed wybuchem spodziewanej wojny, wiosną 1939 roku. Plakaty Your Courage oraz Freedom Is In Peril rozpowszechnione zostały na terenie całego kraju przez Ministerstwo Informacji we wrześniu 1939 roku. W przeciwieństwie do nich plakaty Keep Calm and Carry On nigdy nie zostały użyte – ich dystrybucję planowano w ostateczności, np. w obliczu niemieckiej inwazji na wyspy.
Nierozpowszechniany Keep Calm and Carry On, którego większość egzemplarzy została najprawdopodobniej zniszczona wkrótce po wojnie, pozostawał zapomniany do 2000 roku, gdy jeden egzemplarz został przypadkowo odkryty przez właściciela antykwariatu w Alnwick, w północno-wschodniej Anglii. Wkrótce plakat zdobył dużą popularność i rozpoczęto jego reprodukcję dla celów komercyjnych. Parafrazowane na wiele sposobów hasło plakatu stało się memem internetowym.
Poza egzemplarzem z Alnwick, niewielka liczba plakatów przechowywana jest w brytyjskich Archiwach Narodowych oraz w Imperial War Museum . ( źródło Wikipedia )
Dzisiaj słowa samego Jerzego VI to modny element nowoczesnych aranżacji.
Myślę, że idealnie wpasuje się do mojego przedpokoju, który właśnie przechodzi rewolucję.
Już sobie wyobrażam, wychodząc z domu, czytam hasło i stawiam czoło nowym wyzwaniom :-)
Tak więc róbcie swoje :-))) i ... :-))) ale to już wiecie :-)))
Wolffianka
Lubię Wolffianko, uwielbiam!!!! Patrz, jak to człowiek się uczy całe życie, nawet nie pofatygowałam się nigdy, żeby przeczytać historię :))) Dziękuję i buziaki ślę!!
OdpowiedzUsuńuczy się uczy ... nawet w wakacje, nie ma wolnego :-)))
Usuńbuziaki :-)
No i już mojego posta o keep calm nie puszczę...:)Ubiegłaś mnie, jestem fanką tych plakatów. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńCóż mogę powiedzieć ... pozdrowionka :-)
UsuńTen plakat jest ciekawy pod każdą postacią, jednak czerwona klasyka na coś dostojnego w sobie :) u mnie oczywiście wisi .. w domu
OdpowiedzUsuńLecę zobaczyć Twoje pielesze :-))))
UsuńDo zobaczenia !
Te plakaty są genialne...trafiłam na fajną stronkę gdzie można sobie zaprojektować;)) swoja droga historia nie była mi znana;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Właśnie kombinuję-planuję swój :-))
UsuńPozdrawiam Justynko !
Interesuję się propaganda plakatową z okresu wojennego, więc wpis tym bardziej mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.
Rozumie, że Ty znasz więcej takich ciekawych historii
UsuńCzekam na wpis u Ciebie :-)
Głodna wiedzy .. Pozdrawiam
Znam :)
UsuńNajpierw zapraszam Cię na Candy - http://www.memoriesthatremain.com/2013/06/give-away-czyli-soneczny-konkurs-z.html , a na temat propagandy plakatowej możesz poczytać tutaj - http://www.memoriesthatremain.com/search/label/Plakaty :)
Miłego dnia
się zapisałam :-))) i lecę czytać Twoją lekturę :-))
Usuńdo miłego !
Idealnie to hasło pasuje do Anglii i II wojny światowej...
OdpowiedzUsuńPrawda ... niestety z punktu Polski !
UsuńZnam historię i bardzo lubię różnorakie wersje tego plakatu :). Od czasu do czasu wieszam różne hasła np. prze wejściu do sypialni miałam jeszcze niedawno "Keep calm and kiss me" :) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDobre :-))) działało ???
Usuń:-)))
Ja mam przesyt tych plakatów,he...Mieszkając tu,ma sie tego dosyć UK.Lecz sam w sobie jest bardzo ciekawy,pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńNo tak mieszkając tam, można się "przejeść"
UsuńPoooozdrawiam !!
Nie zły motywator:)Może i u mnie zawiśnie w kuchni-nie będę tyle marudziła:)Twój przedpokój!
OdpowiedzUsuńCzekam na T
Póki co mam zerwaną fototapetę :-)
Usuńdziałam :-))
radosnego czwartku życzę !
Ciekawa historia tego plakatu:-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Sama byłam zaskoczona :-)))
UsuńPozdrowionka !
A to mnie zaskoczyło. Byłam pewna, że to od początku do końca kreatywny wymysł dzisiejszych czasów...
OdpowiedzUsuńDzięki za dawkę wiedzy:-)
I ja też do niedawna żyłam w niewiedzy :-))))
Usuńuwielbiam ten plakat. uwielbiam każdą odmianę tego hasła!
OdpowiedzUsuń