b

piątek, 31 maja 2013

Inne zastosowanie farby transparentnej

Post w temacie balkonowym miałam napisać po skończeniu wszystkich prac. Zmiana planów nastąpiła po pytaniach na temat farby transparentnej.
Farbę kupiłam w sklepie Leroy Merlin, koszt 250 ml to ok. 30zł. Farba jest naprawdę wydajna, na dwukrotne pomalowanie stołu wykorzystałam pół opakowania, zakup korzystny. Do tego farbę łatwiej się nanosi niż tradycyjną akrylową.
Do malowania powierzchni drewnianych bardzo często używam zwykłych gąbek-zmywaków, tak i tym razem było :-)



Rolet okiennych w nowym mieszkaniu nie mogłam użyć do celów, jakie żaluzje mają, wymiary nie pasowały. Znając siebie, jak nikt inny, wiedziałam, że na pewno się przydadzą do bliżej nie znanych mi jeszcze zadań.
Po zdjęciu systemu sznurków, haczyków otrzymałam parawan balkonowy.



Przyszła wiosna i chęć kolejnych zmian. Rolety pomalowałam sławetną farbą kolor biały pieprz i mam białe klimaty na balkonie.



Czy wyczerpałam temat farby?
Bo pomysły na nią na pewno nie :-))

Do miłego & następnego !

Wolff-ianka


wtorek, 28 maja 2013

Każdy metr

Gdy miejsca jest niewiele, chociaż znam takich co uważają, że miejsca jest w sam raz tylko "majątku" mam dużo ... a więc wracając do tematu, gdy miejsca jest niewiele każdy metr trzeba dobrze zaplanować.
Tak właśnie zrobiłam w małej łazience uważając przestrzeń nad pralką jako potrzebną-niewykorzystaną.



Półki drewniane wycięte na wymiar malowałam bejcą, kilkakrotnie, a potem 3 warstwy lakieru, by zabezpieczyć przez wilgocią panującą w łazience. Napracowałam się !!! Przydałby się pistolet do malowania :-))



Na koniec powiem Wam, że mojej pralce idzie ... 22 rok !!!! Przez ten czas miała wymieniane szczotki metalowe za 27 zł i w tym roku łożyska ... po prostu części się wysłużyły ... żadnych inny napraw nie było. Ewenement na skalę ... światową ?? na pewno na skalę lokalną



Pewnie z biegiem czasu półki zapełnią się (same :-)) jak to już bywa ...

A tymczasem przerwa na herbatę !!

Wolff-ianka

poniedziałek, 27 maja 2013

Poezja na dziś

Moja poezja na dziś to ...
krem waniliowy z oryginalnym koniakiem Remy Martin oraz białą czekoladą, krem różany w białej czekoladzie z płatkami róż, krem truskawkowy z jogurtem w białej czekoladzie, ciemnoczekoladowy krem z wódką i cząstkami kakao, aromatyczna kawa z mlekiem i białą czekoladą, śmietankowe nadzienie z jabłek w mlecznej czekoladzie, wspaniały nugat z ciemną czekoladą, krem z migdałów z Amaretto w mlecznej czekoladzie ...
Czysta poezja prawda ??



Czekoladki to souvenir od miłej Osoby. Historia poznania Jej to gotowy scenariusz filmowy. Potwierdziła się prawda, że najlepsze scenariusze pisze życie :-) Człowiek sam by tego nie wymyślił :-))
Wracając do pralin ... Nie chciałam szybko, w pędzie, niechlujnie. To byłaby profanacja !!!
Na takie pyszności trzeba czasu, nastroju i okazji, by celebrować, rozkoszować się, delektować ... ah ah
Jutro jest dla mnie ważny dzień i dlatego postanowiłam właśnie dzisiaj otworzyć wieczko poezji.
Czy Wy również tak jak ja sprawiacie sobie małe przyjemności ?



Szczęśliwe zakończenie :-)



Z wysokim poziomem serotoniny życzę miłego wieczoru !

Wolff-ianka

piątek, 24 maja 2013

Nowa fascynacja

Niedawno odkryłam Bloom !! Ha moje osobiste odkrycie. Jako, że jestem amator na praktykach cały czas uczę się "technik" malowania :-))
Wracając do Bloom-a, mogłabym nim wszystko malować. Jest wydajny, łatwy do nanoszenia, szybko schnie i ten efekt ... widać całe piękno deski. Polecam nakładanie farby gąbką :-)
Mając nowy mebel zabrałam się za radosną twórczość :-)



Kurki na sznurku nadal czekają na szczęśliwca w mojej loterii :-)



Wolno biegający zwierzyniec :-)
Ten Ryży został przyłapany na gorącym uczynku .. :-)



Śniadanie może być u Tiffaniego, na trawie, a u mnie jutro będzie przy nowym stoliku !

Życzę kolorowych i pogodnych !

Wolff-ianka

wtorek, 21 maja 2013

Bez czy bez :-)

Wiosna bez bzu .... nie to nie możliwe !
Wiosna bez bzu w domu ... tylko dlaczego ?



Dla mnie podział jest jasny: biały, jasny fiolet, ciemny fiolet i oczywiście pojedynczy i podwójny. Okazuje się, że gatunków jest 20 !



Wiecie, że bez to błędna nazwa ? Tak na prawdę to lilak pospolity ! I w dodatku z gatunku oliwkowatych :-) a ja właśnie mam chrapkę na drzewko oliwkowe. Zastanawiam się tylko czy "uprawa" jest trudna .. może macie doświadczenia i mogłybyście się nim podzielić ? Póki co w domu mam lilaka, ale z gatunku oliwkowatych :-)



Gdy kwiat miał 5 płatków ... wystarczyło pomyśleć życzenie i ... połknąć na dobrą wróżbę. Ile ja tych płatków zjadłam, to był mój główny składnik wiosennego menu :-)... Przyznaję się pomimo dorosłego już wieku nadal to robię. Ale cicho szaaaaa ..



Mówiłam mojemu Dziecku żadnych zwierząt więcej !! Mamy już przecież Kocicę vel Maszorka i Królika vel Czarosława



Zrywajmy, przynośmy i rozdawajmy bez. Niedługo sezon na niego się kończy.

Życzę przyjemności

Wolff-ianka

piątek, 17 maja 2013

Wieczorowo

Czy zima, czy lato, czy jesień, czy wiosna ... Zapalone świeczki nadają cudny klimat wieczorowi.
Kolacja smakuje jak nigdy. A smak wina ... Hmm
Dom wygląda piękniej.
Muzykę odbieramy intensywniej.
Rozmowy przeciągają się w nieskończoność, a może kończą się ... w inny sposób :-)
Czas się nie liczy ...

Pokażę Wam mój sposób na wieczorne klimaty w domu.



Lubię suszyć kwiatki, w myśl zasady "przyda się".
Dzisiaj w książki "poszły" storczyki. Co ja z nimi zrobię ? jeszcze nie wiem :-)
Tym razem wykorzystam płatki tulipanów.
Potrzebne będą torebki śniadaniowe. W tym tygodniu w promocji 60 szt w Rossmannie w atrakcyjnej cenie 2,99 :-) odrobina kleju płynnego, bo płatki będą inaczej się łamały.
I oczywiście świeczki w szklanych osłonkach.



Piękne kwiatowe nastroje.
Myślę o kolejnych lawendowych, konwaliowych
Bez .. tyle go teraz kwitnie.



Gdy mamy ozdobioną szklaną osłonkę , światło będzie dawało wzór na papierową torebkę.



Motyle jak zawsze są aktualne.
To postemplowana stara, wydarta gazeta.



60 torebek ... pewnie nie jeden pomysł będę miała na nie :-)

Życzę wieczorno-nastrojowych klimatów !

Wolff-ianka

czwartek, 16 maja 2013

Nostalgicznie

Dzisiaj będzie nostalgicznie .
Pewnie jest to wynik ostatnich moich spotkań w rodzinnym gronie z radosnych powodów i oby takich powodów było jak najwięcej :-))



Moje dzieciństwo to czas komuny.
Jestem obecnie w tym wieku, że gdyby Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej istniałby nadal, to już z powodu bariery wiekowej nie zostałabym przyjęta. Górna granica wiekowa to 35 lat.
System nie dokuczał dzieciom. Mam wrażenie, że dzieciom w tym systemie było lepiej niż w obecnych czasach. Piszę ten tekst z perspektywy dziecka i jego wspomnień. Jako osoba dorosła, dorosła świadoma, dorosła czytająca ze zrozumieniem, dorosła dokształcająca się wiem, że tamte czasy były okrutne i brutalne. Dzisiaj piszę jako Dziecko. Więc pamiętam obozy harcerskie, każdego roku, po dwa turnusy. SKS-y w szkole -informacja dla młodych- Szkolny Klub Sportowy. Rodziców mających pracę, mieszkania zakładowe, spółdzielcze. Smak batonu, wyrobu czekoladopodobnego Bambo. Oooo i lody Bambino !!! Guma Donald kupowana w warzywniaku przy okazji wymiany nabojów do syfonu. Ooo i saturatory. Cudowny smak, tylko jak dzisiaj pomyślę o zachowaniu higieny brrrr ... :-) Mogłabym wymieniać i wymieniać ... Spodnie z Odry, bluzka z Dany, buty Relax. Rower Wigry ...
Mając sentyment do tamtych czasów lubię miejsca zapomniane, schowane, gdzie czas się zatrzymał. Zawsze w nowych miejscach w Polsce, które zwiedzam i nie ma tu znaczenia, czy jestem w dużym mieście, czy małej wiosce, gdy znajdę "czar" tamtych lat uśmiecham się sama do siebie.
Dla mnie takim miejscem w moim mieście Szczecinie są sklepy Społem 1001 drobiazgów. Można tutaj znaleźć, oprócz wspomnień, asortyment dostępny tylko w tej sieci w atrakcyjnych cenach. Można zobaczyć panie snujące się po sklepie w nylonowych fartuchach. Można też usłyszeć ciekawe rozmowy ...
Ciekawie abstrakcyjne rozmowy ...

-aaaa te, te do wanny, takie półeczki, to jakie są ?
one są jednego rozmiaru ? tą brązową pani mi da

- powinny być

-a to nie mają różny rozmiar ?

- nie plastikowe
ale te metalowe są rozsuwane

- a kosztują pani ?

-te plastikowe są tańsze ma się rozumieć, a te metalowe wiadomo ...

- a no tak, to ja wezmę plastikową
to co mówi pani, że będzie pasowała ?

- no, ale ja nie znam rozmiaru pani wanny ?!?

- to niech pani da tę brązową

:-)))))))


Pozdrawiam Towarzyszki !!

Wolffianka