b

wtorek, 30 kwietnia 2013

Ko ko ko-n-kurs

Jak ko ko to i kura .... i od razu mam skojarzenie " Kura, kaczka, drób, kaczka, droga na Ostrołękę "
Czy wiecie skąd pochodzą te słowa ?? :-)

Jeżeli znacie odpowiedź zapraszam do konkursu :-)
Do wygrania drób na sznurku, sztuk 3 :-)



Proszę o pozostawienie odpowiedzi pod postem oraz umieszczenie banera na swoim blogu.
Wyniki ogłoszę 1 czerwca na Dzień Dziecka.



Huuura to mój pierwszy konkurs. Obiecałam sobie, że jak przekroczę 6000 wejść zadebiutuję w candy :-)
Zapraszam do zabawy !!!
Tymczasem życzę udanego, wolnego, długiego, ciepłego, smacznego weekendu :-))))

Wolffianka


czwartek, 25 kwietnia 2013

C.d. pracy z pastelami

Wszystko jasne. Puszki z farbami są w użyciu !
Spędzam dużo czasu na malowaniu, ba ja się wręcz zatracam :-) nie zauważam jak czas leci ..



Pomysły na kolejne skrzyneczki przychodzą nie wiadomo skąd :-)
Ale przychodzą ... w hurtowych ilościach !



Dzisiaj było również i mniej przyjemnie ...
malowanie półek do łazienki, bejca przemysłowa, która wchłaniała się błyskawicznie, miałam wrażenie, że malowaniu nie będzie końca
nie gruntowałam, chciałam by słoje były widoczne, a potem dowiedziałam się, że jest też grunt bezbarwny , ale było już za późno .. Polak szkoda ... :-) a raczej Polak po szkodzie :-)
na usprawiedliwienie mam małe doświadczenie w tej "branży" , ale zaznaczam, że jest chęć rozwoju i nauki
uuuu a ten ... powiedzmy zapach ... uprzedzam malowałam na podwórku ... ale
cały czas czuję ... woń :-) nawet myślałam o tytule dzisiejszego wpisu ... CZAD od zaczadzenia :-)



Jutro lakier i już niedługo ...
a potem jak skończę łazienkowe półki zrobię sobie przyjemność, w nagrodę :-)

A tymczasem mówię kolorowych :-)))

Wolffianka

środa, 24 kwietnia 2013

Pastele

Od kilku dni zajmują mnie pastelowe kolory !



To dla mnie nowość, odkrycie tej wiosny, eureka. To moje barwy, którymi się bawię i wykorzystuję ;-)
Nigdy wcześniej nie podejrzewałam samej siebie, że powiem kiedyś słodziaki-koloraki to piękne tony !!!









Ufff a teraz zasłużony odpoczynek :-)))

Do miłego !

Wolffianka

Ps. od jakiegoś czasu mam problem z wstawianiem zdjęć. " Po staremu " mogłam pozycjonować, środek, prawa strona, lewa ... ale to wszystko zniknęło, a zdjęcia "przyklejają" się do lewej strony :-(


niedziela, 21 kwietnia 2013

Ważne miejsce

Dla mnie najważniejszym miejscem w domu jest miejsce, gdzie zasiadam z bliskimi. To też miejsce mojej twórczej "pracy", ale nie dzisiaj o tym.
Lubię zmieniać wystrój stołu w zależności od okazji, pory roku, nastroju i wielu, wielu innych czynników, np.tak zwany "spontan", także od tego jaka muzyka w duszy mi gra:-)

Ostatnio na stole króluje wiosna z szafirkami w roli głównej. Wiem, że nie jestem jedyną fanką tych kwiatków, prawda W. ? ;-)
Pamiętam szafirki rosnące w parku, niepodal, którego mieszkałam ...



Gdy wracam do domu po drodze zbieram gałązki, które wstawiam do wazoników.
Zostało mi to z dzieciństwa :-) przypominam sobie jak przynosiłam hurtowe ilości kwiatków z pobliskich łąk i parków do domu ... może dlatego moja Mama miała tak dużo dzbanuszków :-)



Najważniejsze dla mnie przy stole to oczywiście towarzystwo. Bliskość dobrych ludzi, interesujące rozmowy, wspomnienia i dużo, dużo śmiechu.
Jest też i pyszne jedzenie. Próbowanie nowych przepisów, wymiana kulinarnych doświadczeń.
Te dwa elementy udanego biesiadowania przy stole to oczywista oczywistość.
Dzisiaj jednak jest o wystroju. Tak miło przecież, gdy jest pięknie wokół.



Miało być o stole, a wyszło dość sentymentalnie ... dzisiaj najwidoczniej w duszy grają mi sentymenty :-)

Życzę Wam również miłej niedzieli, bo ja taką właśnie mam :-)

Wolffianka

środa, 17 kwietnia 2013

Wyróżnienie

Zostałam wyróżniona, co mnie zaskoczyło. Jest mi bardzo miło, bo jestem tu raptem od trzech miesięcy. Jak widać zaniemówiłam :-) Krótko ! Dziękuję raz jeszcze Decoriadzie



1. Kocham... życie
2. Szanuję... ludzi, przyrodę, zwierzęta
3. Tęsknię za... beztroską
4. Fotografuję... co to mi serce podpowie
5. Ulubione ciasto... tort orzechowy wykonania mojej przyjaciółki Edith
6. Ulubiony kolor... biały, biały i biały
7. Czekoladki czy kwiaty? czekoladki zawsze od kochanych Babek,a kwiaty też zawsze od kochanych Chłopaków
8. Sport czy lenistwo? raz sport, raz lenistwo, bo kobieta zmienną jest
9. Lato / zima/ wiosna/ jesień? wszystkie pory roku
10. Kuchnia... najlepiej domowa
11. Kino czy film w domu? jeżeli kino to studyjne,w Szczecinie mamy najstarsze działające kino na świecie Pionier, jeżeli w domu to z kubkiem herbaty z kocykiem na nogach



A tymczasem idę ze stokrotkami na balkon, by rozpocząć wyczekiwany letni sezon na świeżym powietrzu :-)))

Pozdrawiam Was radośnie !

Wolffianka

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Pomoc

Dziewczyny jedna z nas potrzebuje pomocy. W swoim towarzystwie potrafimy bawić się, inspirować, cieszyć się, pewnie razem też potrafimy sobie nawzajem pomóc. Zachęcam.
Po informacje kieruję do Maikowej, tu oto:
http://maikowa.blogspot.com/2013/04/pomoc-dla-ani.html#comment-form

Pozdrawiam

Wolffianka

piątek, 5 kwietnia 2013

Guzik z pętelką

Wszystko to dlatego, że poduszki mają piękny kolor chłodnego nieba.
Dwa z wiecznej potrzeby zmian.
Trzy z niechęci do pozbywania się rzeczy, do których ma się sentyment.
Pewnie jeszcze by się znalazły i inne powody. Te trzy najważniejsze już przedstawiłam :-)

Zaczynamy zabawę guzik z pętelką, czyli lifting poduszek.



Potrzebujemy poduszki.
Pierwszy krok liftingu to usuwanie kłaczków. Naciągamy delikatnie materiał i delikatnym ruchem pozbywamy się niechcianych kłębków.



Przydadzą się hałdy guzików.



Nieograniczony zasób kolorowych nici.



Wolny wieczór, głowa pełna pomysłow i chęć do działania.



Jeden guzik, drugi guzik ..
Raz, dwa, trzy !!!! Gotowe !!! .... 50 przyszytych guzików to mój wyrobiony roczny plan :-) albo może i więcej ... 300 % normy !!!



Poduchy na właściwym miejscu, czas na herbatę i małe co nieco ;-)



Miłego dnia :-))))

Wolffianka