Grudzień to dla mnie bardzo intensywny czas.
Czekałam na niego. Praca, tworzenie, kiermasze, jarmarki ... nawet zaczęłam przygodę z warsztatami dla kreatywnych dzieci.
Pracuję ponad normę .... i nawet nie mam komu się pożalić, że jestem wyzyskiwana..... ;-)))
Donieść do Inspekcji Pracy ... ale na kogo ? :-)
Ostatnio większość czasu spędzam w warsztacie... może dlatego gdy wracam do domu nie widzę zaległości w moim domostwie.
Mówię Wam szewc bez butów.
Ani jednej dekoracji świątecznej .... A tu na blogach domy wystrojone, przygotowane by przyjąć gości ...
Cóż pozostaje mi ten weekend by nadrobić te zaległości !!! To ostatni moment ;-)
Zaległości mam wiele też w innych dziedzinach ..... bo ..... pochwalę się:-) dostałam wyróżnienie od Magdy z Mile Maison. !!!
Magda raz jeszcze wielkie dzięki za miłe słowa !!! To była niespodzianka ;-) że Ty .... że mnie ;-)))
Teraz moja kolej. Mam już swoich kandydatów :-) Niebawem ogłoszę swoją nieobiektywną lecz bardzo mocno subiektywną listę :-)
Magda przeprowadziła też ze mną wywiad. To jest mój pierwszy raz ;-) Jeśli macie ochotę poznać mnie bliżej, jeśli macie ochotę poznać historię o spełnianiu marzeń, determinacji gdy wiatr wieje w niesprzyjającym kierunku i o słońcu, które się pojawia ...
Zapraszam do lektury tu.
Przy okazji ... mam podejrzenia, że doba Magdy to 48 h .....przecież to niemożliwe by nad wszystkim panować mając tylko 24 h na dobę do dyspozycji .. ja bynajmniej tego nie potrafię ;-)
Co jeszcze się działo ? Byłam inwiligowana ... z wielką przyjemnością ;-) przez Wkręceni w dom.
Efektem tego jest mój gościnny wpis o walce ze skarpetami ;-)
O metodzie na onuce można przeczytać-zobaczyć tu.
Miałam związku z tym możliwość przetestowania narzędzi Bosch ... będzie mi ciężko rozstać z się z akumulatorowymi super zręcznymi narzędziami ... eh ....;-)
Pojawiłam się też na DaWandzie by wziąć udział w propagandzie ;-)
Nie z Chin z pasji .... bo ja tworzę z pasji ....to jest jasne ;-)
Moje tworki możecie zobaczyć tu.
Pomimo zawrotnego tempa jakie pojawiło się w moim życiu... zgłosiłam się do zabawy zorganizowanej przez zorganizowaną Karolinę z House Loves :-)
Jej doba to też na pewno ma 48 h ;-)
Zabawa polega na obdarowywaniu swoich Sióstr Blogowych ;-) małymi niespodziankami .... a zabawa w prawdziwie doborowym towarzystwie.... zobaczcie sami tu ;-)
Szewc bez butów postanawia .... trzeba zadbać też i o swój dom ... nadrobię zaległości wiem o tym ;-)
Nadrobię i pokażę :-)
Do miłego ;-)
Wolff-ianka
Ps. I jeszcze ... jestem członkiem Północnej Izby Gospodarczej .... tam działa prężnie Klub Kobiet Przedsiębiorczych ... ale o tym już innym razem ;)
Podziwiam i chylę czoła...
OdpowiedzUsuńMałgosiu od początku byłaś moim autorytetem :)
Pozdrawiam
przepiękne pudełeczko stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńjak czytam o ilosci twoich zajec to jakbym o sobie czytała ;) trzymam kciuki za wszystkie realizacje i nie padniecie pyskiem na stół wigilijny :D sciskam Iza
OdpowiedzUsuńSkrzaciki żądzą! A może mikołaje???
OdpowiedzUsuńI pudełko-chustecznik z piórkiem zacne wielce:-) Bo dojrzałam na półce, tuż obok zapracowanej, ufąflanej, zakermitowanej:-))) Działajączyni - Twórczyni:-))
Zapracowana kobieto! Jak Ty na wszystko znajdujesz czas? :)
OdpowiedzUsuńtrabzon
OdpowiedzUsuńçorum
sinop
yozgat
afyon
NDİH8