Lampki solarne w kuchni ?? Wszystko się zgadza.
Produkt Ikea owszem ma przeznaczenie ogrodowo-balkonowe. Taka jest sugestia producenta, ale to jest tylko sugestia ... gdy jest się pomysłowym ....
Moim zdaniem solar w kuchni na poddaszu sprawdza się idealnie.
Bateria słoneczna naładowana w ciągu dnia daje światło do późnej nocy. Oświetlenie sprawdza się by zaparzyć sobie późnowieczorną herbatę a i do lampki wina owszem :-)
Mamy klimat w ekonomicznym i ekologicznym wydaniu ;-)
Zdjęcia niestety nie oddają aury ... ograniczenia techniczne ... ale od czego jest nasza wyobraźnia :-)
A jakie jest Wasze zdanie na temat mojego kuchennego oświetlenia ?
Pozdrawiam wieczorowo & nastrojowo :-)
Wolffianka
Rzeczywiście fajny pomysł do pokoju dziecka, światło zgaszone a światełko się tli, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDo pokoju dziecka to też dobry pomysł :-)
UsuńPopieram w całej rozciągłości!!!! Na jednym z drewnianych filarów też sobie powiesiłam podobne, tylko niebieskie, bo nie było innych, ale białe zdecydowanie lepiej się prezentują. Bardzo fajny pomysł! W ogrodzie mamy dwie, większe takie lampki, ale moim zdaniem "giną" wśród zieleni. W domu efekt jest o wiele lepszy :)
OdpowiedzUsuńbuziole!!
w całej rozciągłości ... czyli to będzie jakieś 4 metry :-))))
UsuńBuuuziole !
Pomysłowo, najważniejsze, że u Ciebie sie sprawdzają, a w dodatku same w sobie są ozdobą. Wyglądają wrecz uroczo :)
OdpowiedzUsuńWszystko się zgadza, czyli praktyczne z pożytecznym :-)
UsuńŚciskam :-)
Wspaniały pomysł :) Wieczorkiem muszą wyglądać bajecznie w kuchni ...
OdpowiedzUsuńWieczorem najlepszy efekt i chodzenie po mieszkaniu w nocy jest bardzo bezpieczne :;-)
Usuńno musze przyznac ze olsnilas mnie tym postem:)
OdpowiedzUsuńoooo to bardzo się cieszę :-))
Usuńmnie też olśniłaś nie jeden raz :-)
Ja jestem zachwycona... Zastanawiam jak by to mialo sie sprawdzic tu w Anglii, przy tak marnym naslonecznieniu :)
OdpowiedzUsuńAle dla mnie pomysl bomba :)
A to klops :-) chociaż i u nas długo już nie będę cieszyła się solarnym oświetleniem .. jesień tupta powoli
UsuńŚlę pozdrowienia na drugi koniec Europy ;-)
To cudowny pomysł, jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę też takie cudo zamontować u siebie.
Oczyma wyobraźni już je zawieszam.
Ile te cacko kosztuje w Ikei?
Jesteś naszą prawdziwą skarbnicą wspaniałych pomysłów.
Pozdrawiam i dziękuję M.
Koszt ok. 60 zł ... bankructwa nie ma ;-)
UsuńDzięki za miłe słowa !!!!
Pooooozdrawiam :-)
Bardzo fajny pomysł a u ciebie widać,że sprawdza się idealnie :) No i jeszcze w nocy tworzą wspaniały klimat!
OdpowiedzUsuńnie mogę zaprzeczyć hihihihih
Usuńpooooozdrawiam bardzo !!!
świetny pomysł !
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńBardzo pomysłowe,ślicznie:))
OdpowiedzUsuńEdytka dziękuję :-))
UsuńPodobają mi się, bardzo klimatyczne. Skojarzyły mi się z kulami Cotton Ball Lights, które bardzo mi się marzą.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Świetnie to wymyśliłaś!
OdpowiedzUsuńCo tam producent wie,świetnie to wymyśliłaś ekologicznie,praktycznie i pięknie:)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie bomba:))))
OdpowiedzUsuńŚwietnie!
OdpowiedzUsuńJakie delikatne te lampki. Też takie chcę :)
Faktycznie bardzo pomysłowo, no i jaki przyjemny klimat robią te lampki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
świetnie;)
OdpowiedzUsuńJej! Och! Ach! czyli bosko!!!! Jest nastrój:-) jest!
OdpowiedzUsuńJak fajnie i mocno świecą, rzeczywiście są idealne na poddasze :)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń