Dzisiaj będzie morska opowieść w obrazkach :-)
Obrazków będzie dużo ... może i nawet za dużo ... :-))
Niepogoda może urzec ... to moje odkrycie :-)
Przygoda była z sztormem w tle ... dla niektórych ku uciesze ... dla mnie niezrozumiała radość ... ja tam mam swoje inne powody do radości... :-)
Celem był piękny port Sassnitz na wyspie Rugia.
Przy łagodniejszej pogodzie wyruszam dalej !
Do zobaczenia w innym porcie !
Wolffianka
ps. ostrzegałam ... przed ilością zdjęć
Przepiękne zdjęcia ... pozostaje mi tylko pozazdrościć widoków, emocji, wrażeń ...
OdpowiedzUsuńbuziaczki
Di może następnym razem wyruszymy ... materacem po Miedwiu :-))
UsuńBuziak
Przepiękne miejsce. Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńBędzie :-))))))
UsuńCudnie...i ilość bynajmniej nie przesadzona :)
OdpowiedzUsuńUffff ..... to cieszę się, że nie zamęczyłam :-)
UsuńPięknie! Jak ja lubię takie morskie klimaty :)
OdpowiedzUsuńMorskie klimaty ... to jest już nas dwie :-)))
UsuńZdjęcia są cudowne.
OdpowiedzUsuńWcale nie było ich tak dużo.
Pozdrawiam M.
Dziękuję :-)))))))
UsuńZdjęć wcale nie tak dużo, piękne i miło się oglądało :)
OdpowiedzUsuńNie za dużo ... będą kolejne .... ciekawe co wtedy powiesz :-)))
UsuńŚliczne widoki:)
OdpowiedzUsuńPrawda :-)) na żywo oczywiście jeszcze większe wrażenia robią :-))
UsuńCudne widoki,przepiekny klimat.Jak dla mnie WOW!!!
OdpowiedzUsuńWięcej, więcej!!! Ach Ty, w każdym porcie, inna historia ;)
OdpowiedzUsuńBuzi!!
To chyba tak zawoalowanie miało być... w każdym porcie inny narzeczony:-)
UsuńA tak serio, piękne zdjęcia Kobieto Morska! Aż mi się zamarzyło znowu poczytać "Znaczy Kapitana" Borchardta:-)
Jest magicznie, nastrojowo, melancholijnie... Następnym razem piszę się na majtka. Lub kuchcika. A jak pysznie za balast bym robiła! Ha!
Padam do nóżek:-)
Cudnie, nieco nostalgicznie-tak jak lubię;-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka