Dla mnie najważniejszym miejscem w domu jest miejsce, gdzie zasiadam z bliskimi. To też miejsce mojej twórczej "pracy", ale nie dzisiaj o tym.
Lubię zmieniać wystrój stołu w zależności od okazji, pory roku, nastroju i wielu, wielu innych czynników, np.tak zwany "spontan", także od tego jaka muzyka w duszy mi gra:-)
Ostatnio na stole króluje wiosna z szafirkami w roli głównej. Wiem, że nie jestem jedyną fanką tych kwiatków, prawda W. ? ;-)
Pamiętam szafirki rosnące w parku, niepodal, którego mieszkałam ...
Gdy wracam do domu po drodze zbieram gałązki, które wstawiam do wazoników.
Zostało mi to z dzieciństwa :-) przypominam sobie jak przynosiłam hurtowe ilości kwiatków z pobliskich łąk i parków do domu ... może dlatego moja Mama miała tak dużo dzbanuszków :-)
Najważniejsze dla mnie przy stole to oczywiście towarzystwo. Bliskość dobrych ludzi, interesujące rozmowy, wspomnienia i dużo, dużo śmiechu.
Jest też i pyszne jedzenie. Próbowanie nowych przepisów, wymiana kulinarnych doświadczeń.
Te dwa elementy udanego biesiadowania przy stole to oczywista oczywistość.
Dzisiaj jednak jest o wystroju. Tak miło przecież, gdy jest pięknie wokół.
Miało być o stole, a wyszło dość sentymentalnie ... dzisiaj najwidoczniej w duszy grają mi sentymenty :-)
Życzę Wam również miłej niedzieli, bo ja taką właśnie mam :-)
Wolffianka
piękne dekoracje stołu :) szafirki jak zwykle urocze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i również zyczę miłej oraz spokojnej niedzieli :)
Dziękuje za miłe odwiedziny.
UsuńMasz racje szafirki są zawsze urocze :-)
Ach... Bardzo u Ciebie nastrojowo ... Aż się chce pojechać i trochę posiedzieć przy magicznym stole:-)i porozmawiać zupełnie o niczym.
OdpowiedzUsuńA szafirki to nie tylko W. lubi. Pani Matka także:-)
Pozdrawiam niedzielnie i oby Ci pozytywna energia służyła długie dni:-)
Edyta
OOOO a tego to ja nie wiedziałam, że to jakaś szczególna sympatia Pani Matka i szafirki, mnie się wydawało, że Pani M. lubuje wszystkie zielone :-)))
UsuńPrzesyłam mocy moc !!
Ślicznie to wszystko wygląda.Niebieskie motylki śliczne,pozdrawiam niedzielnie:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również :-)
UsuńPowiało wiosną:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Powiało ... w końcu !!!
Usuń:-)))))
Pieknie...motylki, szafirki, stroiczki i nawet zwykłe proste gałązki w wazonie wyglądają wspaniale...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Natura zawsze się obroni ;-)
UsuńPozdrawiam i ja również cieplutko :-)
Piękne szafirki ;)
OdpowiedzUsuńWitam miłośniczkę szafirków ;)
UsuńMasz piękny szary obusik i oczywiście podkładki na stół :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki, dzięki :)
UsuńStół piękny, ja w sercu mam pełno wizji stołowych ale realizacja wypada różnie, kocham siedzenie przy stole ale rodzina nasza 4 osobowa tak rzadko przy nim zasiada razem. Mój stół często po chwili zmienia swoje oblicze- za sprawą nieletnich zadymiarzay ;0
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Chwila moment i będziesz tęskniła za czasami, kiedy dzieci były nieletnie z tendencją do zadymiania :-)
UsuńPozdrawiam :-))
Pięknie przystrojony stół :) Ja również uważam ... że nic nie zastąpi dobrego towarzystwa :):):)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Towarzystwo dobre na wszystko :-))))
Usuń