Nie mam warsztatu ... działam intuicyjnie... fotografuję z pasji i z dziką radością ;)
Wiem, że mam przed sobą długą naukę fotografowania ... a ja chętnie podejmę wezwanie.
Kiedy spadł długo oczekiwany śnieg ... kiedy zaświeciło słońce, dopełnienie tego szczęścia, rzuciłam wszystkie obowiązki, zabrałam aparat i poszłam w świat.
Nie mogłam przegapić takiej pięknej chwili.
Pstyk, pstryk, pstryk ...
Zdjęć jest mnóstwo ... z tego spaceru przyniosłam ich prawie 200 ... potem przeglądanie, wybieranie, obrabianie ... i tak po kilku godzinach "twórczości" powstaje ten wpis, który zawiera raptem 9 zdjęć.
Wolff-ianka
To prawda, jest to czasochlonne ale jakze przyjemne. Dla mnie "najgorsza" czesc to edytowania i czesto "zlecam" to moejmu synowi, ktory Photoshop i Lightroo ma w malym paluszku :-) U nas tez spadl piekny bialy puch i koniecznie musze sie wybrac na zdjeciowy spacer!! Ujecia piekne!! Powodzenia w nauce :-)
OdpowiedzUsuńOooo ... dobry pomysł z "zatrudnieniem" dziecka do edytowania !
UsuńPozdrawiam ;-)
Wiem o czym piszesz bo jestem też uzależniona od pstrykania;) Uwielbiam ten moment kiedy wgrywam zdjęcia do komputera aby zobaczyć co wyszło;)
OdpowiedzUsuńPiękne kadry;)
Dzięki . Zapraszam do mnie na spacer to razem popstrykamy :)
UsuńUściski !!!
Haha,zgadza się-najpierw robi się kilkadziesiąt zdjęć,potem trzeba wyselekcjonować,ulepszyć i dodać do wpisu raptem kilka ;p No ja niestety nie mam jakiegoś ful wypas sprzętu ,ani nie umiem robić ładnych fotek ale tak jak piszesz-jak pogoda dopisuje a wokół tak piękne okoliczności przyrody,to aż chce się popstrykać!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze z tego wszystkiego to mieć pasję :)
Pozdrawiam!
Bo to nie chodzi o klasę sprzętu , ale o przyjemność i radość :)
UsuńI tego Ci życzę przy robieniu zdjęć
Pozdrawiam :)
Pierwsze zdjęcie cudne! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Magda :-))
Usuńaha uroki zimy :)
OdpowiedzUsuńKtóra przychodzi biała nagle i jeszcze szybciej znika
Usuń;)