Więc ...
Podobno nie zaczyna się zdania od "więc" .....
A więc ... :-) mało mnie .... to jest fakt.
Powodów jest wiele ... a wszystkie są dobre.
Kolejność powodów będzie przypadkowa, nie będzie wynikała z ich hierarchii.
Mój nowy rozdział " Własna działalność" pochłania wiele czasu, energii i myśli.... Nie narzekam. Sama tego chciałam.
Zresztą moja praca (choć słowo praca kojarzy mi się z przykrym obowiązkiem, co pewnie jest naleciałością z mojego dotychczasowego doświadczenia zawodowego ) to jest jak perpetum mobile ... daję energię, ale i dostaję :-)
Już od kilku miesięcy cieszę się, że nadchodzi poniedziałek, rano mogę krzyczeć : " Jak ja lubię poniedziałki ! ". Kto jeszcze tak może krzyczeć jak ja ? :-) Ręce do góry ! Śmiało :-)
Czas ... z tym tematem jest trudniej .... W Rodzinie uprzedzali mnie .... będę pracowała 8 h - od 8 rano do 8 wieczorem ... i to się zgadza ! Zaskoczenia nie ma !
Nauka prowadzenia działalności to dużo dobrych i mniej dobrych doświadczeń, sukcesy małe i duże, porażki ( czyt. finansowe) .
Wielki bagaż doświadczeń ... a i pewnie jeszcze urośnie.
Moja nauka to też obserwacja "co w trawie piszczy", co ja lubię, co mi się podoba, co ja "czuję" ... a jakie są gusta odbiorców i ich oczekiwania ... by znaleźć " być i mieć ". Odwieczne poszukiwanie złotego środka !
To jest jeden z powodów mojego niebytu w blogowaniu.
Drugi. Stawiam na rozwój. Szkolenia, szkoła florystyczna, warsztaty, nowe wrażenia, doznania ...
Korzyścią uczestniczenia w takich wydarzeniach, oprócz aspektu nauki i wiedzy, co jest oczywiste, to również poznawanie ciekawych ludzi z pasją, z fantastycznymi pomysłami i z takim ogólnie pozytywnym nastawieniem do Świata i Ludzi. Zarażam się ich dobrym nastrojem i wracam z tych spotkań w doskonałym humorze.
Gdy myślę o spotkaniach na myśl przychodzą mi od razu
Diana i
Karola , bądź Karola i Diana :-) Dziewczyny dzięki za te miłe chwile pełne śmiechu, rozmów o rzeczach ważnych i mniej.
Pisząc o warsztatach i spotkaniach nie sposób nie wspomnieć o ważnym wydarzeniu jakie będzie miało miejsce już w październiku w Łodzi.
W dniach 11-12.X odbędzie się
Zjazd Polskich Blogerów Wnętrzarskich.
Wielka moja radość, już przebieram nogami :-) bo będę brała w nim udział.
Samo czytanie programu wydarzeń robi wrażenie, sami sprawdźcie :-)
Tak więc jadę się szkolić, jadę po wiedzę, jadę po ... no właśnie nie wiem, jeszcze, ale jadę ! na miejscu się okaże.
Trzeci to obowiązki, a kto ich nie ma ;-)
Prozaiczne obowiązki Matki Polki z dodatkowymi obowiązkami wynikającymi z pasji jaką posiada wyczynowo już żeglujący Syn.
Obowiązki wynikające z prowadzenia drużyny zuchowej, drużyny w Harcerskim Ośrodku Morskim .... tak, tak instytucja harcerstwa nadal działa jakby ktoś nie wiedział.
Pisząc tyle o żeglarstwie nie możliwe by nie dokończyć tego tematu ... moje miejsce warsztatu na przystani wyjaśnia moje ;-) zamiłowanie do marynistycznego stylu ;-)
Tak więc. Obowiązki, obowiązki ...
Czwarty powód ...
Piąty ... Szósty ...Powodów jest wiele. Chyba się usprawiedliwiam ... a może lepiej powinnam zorganizować się ? Hm ....i ... będzie mnie więcej i częściej :-)
Tymczasem ...
Zapraszam na moją stronę na
FB , gdzie wykazuję większą i regularną aktywność :-)
Do miłego & następnego !
Wolffianka
Ps. Przestawiają się odstępy pomiędzy wersami, zdjęciami, czy możecie mi pomóc jak to okiełzać ? :-)